1.9 TDI
To najlepszy przykład trwałego i niezawodnego silnika Diesel. Jest niezwykle popularny wśród aut używanych, jednak spotkamy go głównie w starszych modelach pojazdów. Wśród największych zalet 1.9. TDI należy wymienić niskie koszty naprawy oraz niskie spalanie. Warto wspomnieć także o kilku jego wadach. Praca tego silnika jest dosyć głośna, co niektórym kierowcom może po prostu przeszkadzać. Dosyć często występują w nim awarie takie, jak problemy z układem wtryskowym, zaworem EGR czy przepływomierzem. Jednak jak już wspomnieliśmy, usterki te nie generują zbyt wysokich kosztów naprawy.

1.9 JTD
Jest reprezentantem włoskiej myśli motoryzacyjnej. Cieszy się zaufaniem takich marek jak Lancia, Fiat czy Alfa Romeo. W starszych modelach samochodów możemy go spotkać coraz rzadziej, ale kilkuletnie auto używane z tym silnikiem z pewnością jest godne naszej uwagi. Istnieją dwie wersje tego silnika: szesnasto zaworowa i ośmiu zaworowa. Oczywiście, mniejsza liczba zaworów przekłada się automatycznie na niższe osiągi. Zaletą silników z ośmioma zaworami jest jednak większa trwałość. Nie możemy nie wspomnieć o wadach 1.9 JTD. Należą do nich przede wszystkim psujące się termostaty, awarie układu zasilania i problemy z doładowaniem.

3.0 D
To silnik od BMW, posiadający 6 cylindrów. Użytkownicy aut z tym silnikiem doceniają przede wszystkim doskonałą dynamikę pracy i bardzo dużą trwałość. Jego praca jest cicha i subtelna. Niektórzy porównują jego dźwięk do drapieżnego pomruku. Im starszą wersję silnika wybierzemy, tym mniej problemów będziemy mieli z jego eksploatacją. Przed zakupem auta używanego z silnikiem 3.0 D warto sprawdzić stan układu wtrysku, filtru cząsteczek stałych oraz koła dwumasy. Te elementy psują się w nim najczęściej. Jednak spokojnie. Wystarczy zwykła dbałość o silnik, aby nie ponosić zbyt dużych wydatków w warsztatach, nawet, jeżeli będziemy go eksploatowali wyjątkowo intensywnie.

2.2 I-CDTI
To debiut marki Honda, jeżeli chodzi o produkcję silników wysokoprężnych. Do momentu wypuszczenia na rynek 2.2 I-CDTI firma ta produkowała, co prawda samochody z silnikami Diesla, jednak z konstrukcjami innych marek. Trzeba stwierdzić, że debiut Hondy należy do wyjątkowo udanych. Rynek motoryzacyjny szybko docenił kulturę pracy tego silnika oraz jego dynamikę i efektywność. Największą wadą konstrukcji Hondy jest wysoka cena na rynku wtórnym. Wynika ona z opłat celnych, jakie trzeba uiścić sprowadzając samochód z Japonii. Również naprawa tego silnika może generować dosyć wysokie koszty.

Artykuł Jaki silnik diesla wybrać kupując używane auto? pochodzi z serwisu Portal motoryzacjyny.

Nadwozie
Elementy nadwozia najlepiej oglądać w ciągu dnia. Promienie słoneczne skutecznie oświetlą wszelkie rysy i wgniecenia. Przekonajmy się, jak wygląda powłoka lakiernicza oraz czy wszystkie elementy karoserii mają ten sam odcień. Różnice w kolorach lakieru sugerują, że przeprowadzane były prace blacharsko-lakiernicze. Zbadajmy karoserię również pod kątem korozji oraz uszkodzeń mechanicznych. Skontrolujmy w miarę możliwości poziom grubości powłoki lakierniczej. Jeżeli nie posiadamy specjalnego miernika, możemy posłużyć się zwykłym magnesem. Przy grubszej warstwie lakieru nie będzie się on trzymał powierzchni zwłaszcza, jeżeli pod spodem znajduje się spora ilość szpachli.

Porównajmy szerokość szczelin między elementami po obydwu stronach samochodu. Powinny one być równie. Jeżeli nie są, auto najprawdopodobniej przechodziło naprawę i wymianę elementów.
Sprawdzając nadwozie nie możemy pominąć stanu szyb oraz oświetlenia. Przyjrzyjmy się dokładnie, czy na szybach nie ma pęknięć i odprysków. Możemy także zweryfikować, czy szyby pochodzą od tego samego producenta i z tego samego roku. W przypadku lamp warto zwrócić uwagę na ich oryginalność oraz brak uszkodzeń przy mocowaniach.

Stan techniczny samochodu
To od niego zależy sprawne działanie pojazdu, a przede wszystkim bezpieczeństwo nasze i naszych pasażerów. Ten etap kontroli pojazdu jest, zatem niesłychanie ważny. Nie można go pominąć i warto przeznaczyć na poszczególne czynności sporo czasu. Zaglądając pod maskę sprawdźmy w pierwszej kolejności poziom płynów eksploatacyjnych. Niewłaściwy poziom płynów może sugerować zaniedbania ze strony właściciela pojazdu albo usterkę.

Naszą czujność powinny wzbudzić wszelkie wycieki. Silnik nie może być też idealnie czysty. Przy normalnej pracy silnika rozmaite zabrudzenia są zupełnie naturalne. Natomiast dokładnie wyczyszczony i wypolerowany silnik świadczy o tym, że właściciel próbuje zatuszować jakieś wycieki. Szlam pod korkiem wlewu oleju to natomiast sygnał, że olej bardzo długo nie był wymieniany. Istnieje także możliwość, że uszczelka pod głowicą uległa uszkodzeniu.

Stanu technicznego pojazdu nie sprawdzimy dobrze bez jazdy próbnej. Tylko w jej trakcie jesteśmy w stanie skontrolować pracę silnika, działanie sprzęgła, skrzyni biegów, układu kierowniczego oraz układu hamulcowego. Dokładnie wsłuchajmy się w pracę zawieszenia. Wszelkie stuki są sygnałem alarmującym. Po uruchomieniu silnika zerknijmy również na kontrolki informujące o błędach.

Jeżeli nie czujemy się zbyt pewnie w dziedzinie motoryzacji i sprawdzenie auta przekracza nasze możliwości, możemy skorzystać z usług jednej z profesjonalnych firm działających na naszym rynku albo autoryzowanej stacji obsługi, która oferuje przegląd przedsprzedażowy.

Artykuł Stan techniczny używanych samochodów – co jest ważne? pochodzi z serwisu Portal motoryzacjyny.

Krok pierwszy: oględziny
Nawet zupełny samochodowy laik jest w stanie dokonać wstępnych oględzin samochodu. Z łatwością znajdziemy wszelkie rysy, wgniecenia karoserii czy uszkodzenia szyb. Nie powinno nam również sprawić problemu wyłapanie poprawek blacharskich zwłaszcza, jeśli zostały wykonane niedbale i nieprofesjonalnie. Zwracajmy szczególną uwagę na różnice w odcieniu lakieru bądź jego zgrubienia lub pęknięcia.

Krok drugi: sprawdzenie dokumentów
Dokładna kontrola dokumentacji pojazdu przed jego zakupem to nie tylko prawo, ale i obowiązek kupującego. Przede wszystkim sprawdźmy numer nadwozia. Nie czujmy się skrępowani. Im więcej dokumentów zażądamy od sprzedawcy, tym większa szansa na wyłapanie pewnych nieścisłości czy próby oszustwa. Karta pojazdu, książki przeglądów, faktury za naprawy, polisy ubezpieczeniowe powiedzą nam wiele o wiarygodności przebiegu.

Krok trzeci: jazda próbna
Sprzedawca powinien nam umożliwić jazdę testową, w trakcie, której przekonamy się, czy silnik działa poprawnie. Nawet słuchając silnika, możemy stwierdzić pewne usterki. Niepokojąca jest np. jego nierówna praca czy stukot dobywający się z jego wnętrza. Jazda próbna to również doskonała okazja do sprawdzenia układu kierowniczego i hamulcowego. Nie bez znaczenia jest również komfort jazdy. Nigdy nie kupujmy auta, w którym nie czujemy się dobrze i pewnie.

Krok czwarty: dokładny przegląd  
Kontroli wymagają również drobniejsze elementy pojazdu takie, jak klocki i tarcze hamulcowe, ogumienie i felgi, wycieraczki szyb, reflektory, a wewnątrz pojazdu żarówki. Może okazać się, że auto posiada wiele drobnych usterek. Po zsumowaniu kosztów ich naprawy, cena auta, która wydawała nam się bardzo atrakcyjna, przestaje być wyjątkową okazją.

Bardzo istotne jest także sprawdzenie podwozia auta. Możemy tego dokonać, gdy auto znajduje się na podnośniku lub na kanale. W ten sposób wykryjemy usterki w zawieszeniu np. niesprawność wahaczy lub amortyzatorów czy układu kierowniczego.
Analiza stanu silnika to nie tylko obejrzenie go i posłuchanie jego pracy. Bardzo dużo, a właściwie całej prawdy o silniku, dowiemy się na podstawie analizy spalin. Białe lub czarne spaliny sugerują poważne usterki takie, jak spalanie oleju, niesprawność katalizatora czy uszkodzenie sondy lambda.

Artykuł 4 kroki do zakupu wymarzonego samochodu z drugiej ręki pochodzi z serwisu Portal motoryzacjyny.

Silnik 3.0 R6 od BMW
To jeden z tych silników, na temat którego opinie są dosyć jednomyślne. Jego użytkownicy, ale również eksperci motoryzacyjni oceniają go bardzo pozytywnie. Jego najważniejszą zaletą jest doskonała konstrukcja, która przez lata doczekała się wielu ulepszeń. To również silnik, który nie powinien sprawić nam większych problemów, oczywiście pod warunkiem, że będziemy o niego w odpowiedni sposób dbali. O jego niezawodności może świadczyć fakt, że obecny jest na rynku już od wielu lat. Posiadają go zarówno starsze modele aut, jak i znacznie młodsze samochody używane. Ostatni, choć nie mniej ważny, plus silnika 3.0 R6 od BMW to motor, który charakteryzuje się wysoką kulturą pracy.

Silnik 1.25 R4 od Forda
Samochody używane, które posiadają pod maską ten silnik cieszą się sporą popularnością. Oczywiście, wiele zależy od stanu jego utrzymania. Jego użytkownicy doceniają przede wszystkim dobre przyspieszenie oraz niskie koszty eksploatacji. Ceny części zamiennych nie są zbyt wysokie, a spalanie nie jest duże. Jeżeli dodamy do tego fantastyczne dopasowanie do warunków jazdy po mieście otrzymujemy silnik niemal idealny.

Silnik 4.3 V8 od Lexusa
Cztery litry pojemności, osiem cylindrów i 300 KM. Samochód z takim silnikiem to prawdziwa bestia na czterech kołach. Jednak spokojnie pozwala się okiełznać. Wystarczy odrobina wprawy, by jazda była bardzo przyjemna. Co prawda silnik ten w wielu samochodach bywa mocno zużyty, ale koszty naprawy, w porównaniu do innych silników, nie są wcale zbyt wysokie. Gdy wszystko działa, jak należy silnik ten pracuje równo i bardzo cicho. Jest w dodatku bardzo wytrzymały. Przy tak dużej pojemności i wysokich parametrach spala zupełnie przyzwoitą ilość benzyny. Przy poważniejszej awarii mogą pojawić się problemy związane z niedostępnością części do tego motoru na polskim rynku. I to w zasadzie jedyny jego minus.

Silnik 1.6 R4 od Toyoty
Jednostki napędowe marki Toyota słyną ze swego dopracowania. Trudno dopatrzeć się jakichś błędów w ich konstrukcji. Tak samo jest z tym modelem silnika. Największa jego zaleta to prostota. W tej klasie silników trudno znaleźć lepszy. Nie bez powodu ciągle można go spotkać w autach sprzedawanych w salonach samochodowych. Wybierając ten silnik możemy być pewni, że wizyty u mechanika nie będą zbyt częste.

Artykuł Przegląd najlepszych silników benzynowych pochodzi z serwisu Portal motoryzacjyny.

Plusy i minusy poszczególnych rozwiązań
Trudno jest jednoznacznie ocenić skrzynie biegów. Kluczową rolę odgrywają tu preferencje samych kierowców, ich potrzeby oraz wymagania. O funkcjonalności poszczególnych rozwiązań decyduje również konstrukcja samej skrzyni. Podstawową zaletą manualnej skrzyni biegów jest to, że nie jest ona zbyt skomplikowana pod względem budowy i działania. Dzięki temu serwisowanie i naprawa takiej skrzyni może być tańsza. To rozwiązanie charakteryzuje się również wyższą trwałością. Wszędzie tam, gdzie w grę wchodzi elektronika nieunikniona jest wyższa awaryjność podzespołów samochodowych.

Automatyczna skrzynia biegów jest natomiast o wiele wygodniejsza w trakcie jazdy. Kierowca nie musi wciskać sprzęgła i samodzielnie zmieniać biegów. Ten komfort doceniają przede wszystkim kierowcy jeżdżący po mieście lub udający się w dalekie trasy.

Przed zakupem samochodu używanego z pewnością warto sprawdzić stan techniczny oraz działanie skrzyni podczas jazdy, bez względu na to, z jakim rodzajem skrzyni mamy do czynienia. Jazda testowa może dać nam odpowiedź na pytanie, czy dana skrzynia biegów odpowiada naszym potrzebom i czy przypadkiem nie istnieją jakieś usterki tego podzespołu.

Manualna skrzynia biegów
Jest bardzo popularnym rozwiązaniem i często kierowcy w ogóle nie biorą pod uwagę innej opcji. Kupując nowy samochód za manualną skrzynią nie musimy dopłacać. Dzięki swojej konstrukcji jest bezproblemowa zarówno dla samego kierowcy, jak i serwisu dokonującego jej ewentualnych napraw. Niestety skrzynia manualna wymaga pewnej wprawy w jeździe. Przełożenia wiążą się z wciskaniem sprzęgła i manewrowaniem dźwignią zmiany biegów. W momencie zmiany biegów pojazd automatycznie traci nieco mocy. Nie da się ukryć, że w ruchu miejskim ten rodzaj skrzyni biegów jest bezustannie eksploatowany, co przekłada się oczywiście na szybsze zużycie. Manualna skrzynia biegów wymaga również regularnej wymiany oleju.

Skrzynia automatyczna
Komfort jazdy przekonuje wielu kierowców do zakupu auta z automatyczną skrzynią biegów. Umożliwia ona płynniejszą jazdę i ruszanie. Kierowca może skupić się na precyzyjnych manewrach oraz zwracać większą uwagę na otoczenie. Przy automatycznej skrzyni nie musimy wciskać sprzęgła, a więc zmiany przełożeń są dużo szybsze. Niestety, nie brakuje aut, w których skrzynia automatyczna jest, delikatnie mówiąc, niedopracowana. Przed zakupem pojazdu z automatem warto sprawdzić, czy w momencie ruszania, nie występują żadne drgania i szarpnięcia, czy przyspieszanie przebiega płynnie oraz czy nie pojawiają się zbyt duże wahania obrotów silnika.
 

Artykuł Manualne czy automatyczne – jaką skrzynię biegów wybrać? pochodzi z serwisu Portal motoryzacjyny.