Wycieczka do Francji? Masz alkomat albo płacisz karę

Wycieczka do Francji? Masz alkomat albo płacisz karę

We Francji weszło w życie nowe prawo, które wymaga, by każdy kierowca miał w samochodzie alkomat. Dotyczyć będzie to także turystów. Jeśli takiego urządzenia się nie ma to policja będzie nakładać grzywnę w wysokości 11 Euro. Wymóg posiadania alkomatu staje się obowiązkiem od dnia pierwszego lipca. Do października policja ma jeszcze traktować kierowców ulgowo i pouczać, ale potem już będą się sypać mandaty. Prawo, które nakazuje posiadanie alkomatu zostało zatwierdzone przez rząd Nicolasa Sarkozy w marcu 2011 roku.

 

Przyjęto takie przepisy po kampanii społecznej, w której dążono do tego, by ludzie sami testowali swój stan przed wsiadaniem za kierownice. W ten sposób chodziło o to, by zmniejszać ilość kierowców w stanie wskazującym. Mamy jednak sytuacje, w których krytycy uważają, że to w ogóle nie sprawia, że będzie większe bezpieczeństwo. Jedna z gazet ustaliła, że firma, która mocno lobbowała za przyjęciem tego prawa była jednym z większych producentów alkomatów we Francji. Jednocześnie były to alkomaty, które spełniać miały wymagania stawiane przez nowe prawo. Tym samym można powiedzieć, że były podstawy, które mogły skłaniać to firmę to prowadzenia tak intensywnej kampanii zachęcającej. Jak to ostatecznie traktować trudno powiedzieć, ponieważ te zarzuty nie były jakoś szczególnie udokumentowane i są jedynie pewnymi domysłami. Ostatecznie wprowadzono nowe przepisy i obecnie są one już obowiązującymi. Jednak gazeta stara się wskazywać, że zanim decyzja o wprowadzeniu tych przepisów została podjęta to firma borykała się z wieloma problemami finansowymi. Gazeta uważa, że bardzo szybko po podjęciu tej decyzji firma szybko się rozwinęła, odzyskała stabilność i zaczęła zatrudniać wielu nowych pracowników. Oczywiście ujawnienie tych powiązań między firmom a wprowadzonym prawem wywołało naprawdę burzę krytyki ze strony różnych stron. Powiedziano nawet, że na tym prawie tak naprawdę zyskają wszyscy ale nie kierowcy. Dodatkowo niektórzy uważają, że te przepisy są jedynie szansą na nabijanie kieszeni tym wszystkim osobom, które produkują sprzęt. Poza tym kraj ma najwięcej zyskiwać ze względu na licznie wypisywane mandaty. Ironiczne komentarze mówią o tym, że można spokojnie gratulować producentom alkomatów do samochodów, ponieważ udało się im doprowadzić do tego, że mogą spokojnie rozwijać swoje firmy i budować sobie dużą bazę dobrych zarobków na obowiązku jaki spadł na wszystkich kierowców. Oczywiście firma stara się odpowiadać na tą krytykę i mówi o tym, że ich prace nad tą ustawą oraz lobbowanie było przede wszystkim związane z tym, że chcieli działać prewencyjnie i dbać o bezpieczeństwo kierowców. Jak się jednak tego słucha to tak naprawdę trudno uwierzyć w to wszystko.

 

Kapitaliści bowiem działają na swoją korzyść i ufna wiara w to, że chodzi im o dobro klientów jest naiwnością. Każdej takiej firmie zależeć będzie jedynie na nabijaniu sobie zarobków. Ostatecznie oczywiście przepisy weszły w życie i nie ma już co z nimi dyskutować. My jedynie jako kierowcy z Polski powinniśmy o nich pamiętać, gdy jedziemy do Francji by nie narazić się przypadkiem na mandat.

admin

No Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *